Przeciętny człowiek przetwarza dziennie 34 gigabajty danych, to tyle, co 100 tysięcy słów, czyli połowa “Moby Dicka” Hermana Melville’a. Organizacja pozarządowa przetwarza tych danych jeszcze więcej, bo oprócz prywatnych i służbowych danych pracowników, dochodzą jeszcze dane dotyczące samej instytucji. Dobrze, że rozwój technologii pozwala gromadzić i porządkować lawinowo rosnącą ilość informacji.

Przedstawiamy zestawienie dysków w chmurach obliczeniowych, które pomogą zapanować nad danymi w organizacji, ale to nie wszystko, co potrafią.

Czytaj dalej

; ;